Forum mieszkańców osiedla M.Hłaski we Wrocławiu

M&M

Jestem poruszony!

Inicjatywy społeczne i niewymierne korzyści, jakie opisałem w poprzednim wpisie to między innymi:
- ogrodzenie osiedla
- ochrona całodobowa osiedla (monitoring)
- sieć komputerowa
- „telewizja osiedlowa”
- problem miejsca na imprezy plenerowe
- problem „wystających studzienek”
- problem „niepowołanych” osób wchodzących na klatki schodowe
- problem miejsc parkingowych
- „inicjatywy sportowe”

I wiele innych mniej lub bardzie realnych, ale najważniejsze, że są pomysły i są ludzie, których chcą taki trud realizacji podjąć (jak widać nie wszyscy)! szereg pomysłów powstało na poprzednim spotkaniu, w którym to „miro” nie brał udziału a może sobie pozwolić na jego krytykę!

Jeżeli ktoś wybiera postawę pasywna to proszę przynajmniej, aby nie niszczył togo, co niektóre osoby próbują zbudować! Forum ma kreować pozytywne wzorce a nie tworzyć i podsycaj waśnie sąsiedzkie chyba, że komuś na tym zależy!

Znaczna część mieszkańców odczuwa chęć poznania swojego sąsiada i wydaje mi się, że tego typu imprezy są najlepszym tego sposobem!
Mam zamiar na tym osiedlu mieszkać szereg lat i osobiście czuje potrzebę zapoznania moich sąsiadów gdyż chcemy lub nie (a rozumiem, że nie wszyscy), ale tworzymy pewną społeczność!!!!!!
A nie mam zamiaru „miro” tłumaczyć „niewymiernych korzyści” płynących z więzi społecznych powstałych pomiędzy mieszkańcami w ramach bramy mieszkalnej, bloku czy całego osiedla!

Co do ram czasowych spotkanie to mieszkańcy naszego osiedla są w stanie znieść „uciążliwe” hałasy nieco dłużej niż do godziny 20 ! Jeżeli jestem w błędzie proszę się wpisywać!

P.S.
Uważam, że komentowanie mojego błędu było, co najmniej nie na miejscu, gdyż powyższe forum nie ma za zadanie uczyć poprawnej polszczyzny (w razie, czego polecam http://www.ortografia.fora.pl/), lecz budować wspomniane więzi i być źródłem informacji. Drobne błędny są w komunikacji Internetowej dopuszczalne i pragnę zauważyć, iż nikt poza „miro” nie czuł się moim błędem urażony!
W ostatnim zdaniu napisałeś „sie” a powinno być „się” albo "wywalczone przes" a winno być "wywalczone przez" !

Myślę, że nie było za ostro i nikt się nie obraził!

Z pozdrowieniami !

Ewa&Piotr

Miły kolego miro! Proszę odpowiedz na takie pytanko: czyż nie jest miło wychodząc rano do pracy powitać sąsiada ze „swojego osiedla” miłym dzień dobry? Czy może wolisz wychodząc z mieszkania mijać się z ludźmi? Cóż niby ich znam, ale skąd, mieszkają tu - czy nie???
Impreza integracyjna jest świetnym sposobem na szybkie poznanie mieszkańców (oczywiście z innych bram i bloków – my w 19 znamy się już dobrze Very Happy

).
Może powinieneś skorzystać i dołączyć 1-go????

miro

M&M jeszcze raz sie zapytam. Czy poza poznaniem sąsiadów jest jakiś wymierny rezultat? Nie mam na myśli marzeń Laughing

M&M, "studzienki" są rozwinięte w innym moim wątku dot. pisma w sprawie ulic dojazdowych. Chyba walka z wiatrakami:)

Dzięki za zaproszenie na imprezę, nie będzie mnie na miejscu. W przyszłości na pewno nie będe bierny, ale poczekam na waszą społeczną inicjatywę, postulaty itd.

Temat jeszcze rozwinę Exclamation

Kasia

Świetnie , że są takie imprezy bo przeważnie na nowych osiedlach wszyscy narzekają że nikt się nie chce integrowac i ludzie mieszkaja parę lat a nie znają swoich sąsiadów, ale myśle ze nie ma co przsadzac z tymi korzyściami bo w koncu to tylko mile spotkanie przy piwku gdzie mozna poznac pare osob i pogadac i watpię zeby jakies wielkie inicjatywy z tego wynikały (chociaż może jestem w błędzie) Pod tym wzgledem jestem za imprezami tego typu, ale myślę, że osoby które nie mają dzieci nie rozumieją do końca jak to jest bo wrócą w nocy do domku i beda spac do poludnia a Ci z dziecmi od rana na pełnych obrotach...
A tak na marginesie co myslicie o wystąpieniu do "Cegiełki " z propozycją posadzenia paru drzew na tej pustyni.

wa

Poczytałem sobie polemikę miro z M&M (głównie) i nie mogę oprzeć się wrażeniu, że do spotkań integracyjnych zupełnie niepotrzebnie dorabiana jest filozofia dot. wielkich inicjatyw społecznych. W tych spotkaniach chodzi przecież tylko o to aby poznać swoich sąsiadów, pogadać przy piwku (także o sprawach wymienionych przez M&M choć ogrodzenie osiedla czy mnitoring wydają się być całkowitą abstrakcją) czyli miło spędzić czas tak jak to napisała Kasia.
Ostatnia impreza nie była bardzo uciążliwa (tak mi się przynajmniej wydaje) aczkolwiek inną rzeczą jest obowiązek uszanowania ciszy nocnej po godz.22 czego mogliby się niektórzy domagać. Ścisłe przestrzeganie tego obowiązku uniemożliwiłoby jednak organizowanie w tym czasie imprez w domu ze względu na cienkość ścian, otwarte czy uchylone okna i grającą muzykę. To byłby już absurd. Nie znajduje jednak usprawiedliwienia bardzo głośne nastawienie sprzętu grającego. To samo dotyczy rozpoczynania głośnych robót w domu (z użyciem np wiertarki) po godz.21.
Jak we wszystkich sprawach potrzeba tu minimum kultury i wyczucia a nie powinno dochodzić do nieporozumień i waśni sąsiedzkich. Impreza z 1 września nie powinna być chyba przyczynkiem do wystąpienia pretensji tych, którzy w niej nie uczestniczyli (tak jak ja) w stosunku do uczestników gdyż jak już wspomniałem w mojej opinii nie była zbyt głośna (na szczęście).

Pozdrowienia dla imprezowiczów
wa [/b]

M&M

Dziękuje uczestnikom imprezy integracyjnej za udział i świetna zabawę, ale przede wszystkim nieobecnym współlokatorom za wyrozumiałość !
Smile

miro

Tak jak onegdaj obiecałem , wracam do tematu:)
Z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy listy "inicjatyw społecznych", czyli inaczej poronionych marzeń co niektórych mieszkańców naszego osiedla.
Proszę, pochwalcie się co zostało ustalone na II Osiedlowym Spotkaniu Integracyjnym? Kiedy zakładamy ogrodzenie, robimy TV...? Jeśli chodzi o "inicjatywy sportowe", to M&M miał/a na myśli jakąś konkretną dyscyplinę? Co mam trenować?
Nie było mnie w dniu IIOSI, ale słyszałem, że impreza (część głośna-podwórkowa) trwała dłużej jak do 22 i najlepiej bawiły się dzieciaki wrzeszcząc i biegając po podwórku niepilnowane przez rodziców. Laughing

miro

Czyżby koniec tematu? M&M co z akcjami? No nie wierzę, że są to tylko zrywy od libacji podwórkowej do libacji?! /lol/